ELEFTERIJA - wolne forum Polaków na Cyprze

Mnie też rozkładają  takie rodzinki. Przecież dzieciak i tak nauczy się greckiego bo ma z tym językiem styczność, a dobrze jakby w ojczystym języku potrafił jednak wyrażać się składnie, czytać i pisać. Poza tym mówiąc w domu po polsku, a w szkole i na podwórku po grecku, dziecko staje się z automatu dwujęzyczne .
I jeszcze jedno : czasami trudno znaleźć w rodzimym języku słowa żeby opisać jakiś stan czy emocje, a co dopiero sformułować to w obcym języku.

siemka sztywniaki:))) mnie rozkłada co innego. pacanstwo rodaków... co myslicie o zachowaniu polaków za granicą???? latka temu widziałem na plaży jedną paniusie, teraz wiem ze to polka, gdyz jak jestem w xlorakas,  to widze jak  w papusie  zakupy robi.. ale do rzeczy, ta  paniusia szczala pod siebie na plazy, miala na siebie dluga kieckie i myslała, ze nikt nie zakuma,ze szcza pod siebie.... poszla dalej, a po niej mokra plamka na piasku została, chociaz cos tam prubowała nogami zamiatac, zeby sladu nie bylo... jakas starsza babka byla z nia, pewnie kumpela... smialy sie ... no w sumie to zabawne bylo, naszczac pod siebie. klasa i szyk, a jak zakupy robi to jak dama z wyzszych sfer... zwykła prostaczka . dawajcie swoje przyklady.) poodzroofka:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

może to była kobieta kot, co sika do piasku???


teraz już nie o Polakach, ale o kierowcach
widziałam nie dalej jak wczoraj ładną dziewczynę, w cabrio, stała na światłach obok mnie
i dłubała paluchem w nosie , a potem to wytarła o kierownicę
ohyda!!!!!!