Użytkownik
Co tak się dopytujesz? Pewnie spodziewasz się pszenicznowłosej góralki ,a le rozczaruję Cię jestem ciemnowłosa.
I jeszcze raz mam nadzieję że mnie nie podrywasz.
Offline
Użytkownik
Hmm... ciemnowłosa Bogno, nie jestem rozczarowany kolorem Twoich włosów, a wręcz przeciwnie.
Góralka z ciemnym warkoczem...
Czy czujesz jak mój wzrok oplata Cię niczym wąż czarę Hygiei?
Offline
Użytkownik
Spawacz to nie jest rubryka towarzyska tylko temat o bezinteresowności. Wnieś coś nowego w dyskusję na temat a nie podrywaj lasek . Dla ciebie chyba każda okazja jest dobra do podbojów.
Offline
Użytkownik
Zwróciłąm uwagę że to nie dział pt.anonse towarzyskie i tyle, nie doszukuj się czego nie ma!
Offline
Użytkownik
Mgła , olej swojego męża , odzyskasz ostrość widzenia...
Bogno, czy mnie słyszysz?
Offline
Użytkownik
Spawacz odpuść sobie, nie jestem zainteresowana mężczyznami takimi jak Ty.
Nie mówię tego aby sprawić Ci przykrość, ale nie chcę być podrywana.
Offline
Użytkownik
Dorzucę coś w temacie.
Od około roku jak jadę do pracy to zabieram sąsiada Polaka, który jest zatrudniony w tym samym hotelu co ja. Wracamy często też razem, zdarzało się, że nawet czekałam na niego aż skończy pracę bo wiem, że trudno się dostać do domu wieczorem.
Nigdy nawet mi do głowy nie przyszło żeby mu kazać płacić za paliwo no bo w końcu z nim czy bez niego i tak musiałam pokonać tą trasę.
Dwa dni temu spotkałam w sklepie jego dziewczynę, uśmiechnęłam się, zagadnęłam, a ta bez słowa odwróciła się na pięcie i odeszła. Pobiegłam za nią i spytałam o co chodzi, co się stało, bo nie cierpię takich sytuacji . Nie chciała ze mną rozmawiać ,ale poprosiłam o wytłumaczenie więc powiedziała, że podrywam jej chłopaka! Koszmar jakiś! Po moich namowach wydukała, że wożę go samochodem, czekam aż skończy pracę, a na dodatek nie biorę za to pieniędzy . Wyszło na to , że nie byłabym posądzona o takie zberezieństwa gdybym nie była BEZINTERESOWNA.
I co Ty na to Andreas? Opłaca się być bezinteresownym? Do tej pory mi to siedzi na wątrobie.
Offline
Użytkownik
No to sobie nagrabiłaś kobietko !
Trzeba było kasę brać od gościa , a najlepiej więcej , tak na wyrost to byś miała spokój z posądzeniami o podrywy "cudzej własności".
A tak serio to chyba się nie zamierzasz przejmować burakami? To chyba nie pierwsze Twoje zetknięcie z polskim chamstwem i głupotą? Ja już jestem uodporniony na takich typków, trudno uniknąć kontaktu bo na emigrację w głównej mierze wyjeżdża dosyć specyiczne "towarzystwo". Trzeba się przyzwyczaić, że jak dzwonisz do kogoś i nie odbiera to zamiast oddzwonić (bo k... widzi burak od kogo ma połączenie nieodebrane) to ściemnia,że nie było połączenia, oczywiście NIGDY nie ma połączenia/zasięgu jak trzeba kasę oddać, wtedy również smsy nie dochodzą .
A już słowa "proszę, dziękuję, przepraszam" to dla większości czysta abstrakcja. Więc kobietko , głowa do góry, otrzyj łzy i zapomnij bo nie ma czego rozstrząsać.
Offline
Użytkownik
Jeden ze znajomych nazywał takich specyficznych ludzi o jakich piszesz "prawdziwkami", hehe, bardzo trafne.
Z takimi "prawdziwkami" też się nieraz zetknęłam chociaż im dłużej tu przebywam tym lepiej wychodzi mi selekcja toksycznych ludzi z mojego otoczenia.
Niemniej tak jak Krakus pisze - nie da się zupełnie uniknąć kontaktu , czasami takie zachowania wychodzą 'w praniu'.
Nieraz się zastanawiam skąd taki wysyp buraków, czy takiej pannie czy kawalerowi matka z ojcem nie wbijali do głowy, że znajomym , sąsiadom należy mówić dzień dobry? Angielscy sąsiedzi z daleka mnie pozdrawiają, Cypryjczycy też, a Polak czy malowana, polska lala z rozdziawioną gębą będzie do końca udawać, że nie widzi .
Ale co tu się Krakus dziwić, pewnie z domu rodzinnego wynieśli chamstwo i buractwo , pewnie ich starzy też się wadzili z sąsiadami, rodziną i znajomymi .
Niech sobie żyją jak chcą , byle z dala od mojego domu. I najlepiej jak się nie rozmnażają.
Offline
Użytkownik
Niestety, to jest prawda. Doświadczałem wielokrotnie obrzydliwego zachowania Polaków za granicą - właściwie gdziekolwiek się ruszyłem. "Słoma wyłazi z butów" niezależnie od miejsca, w którym się znajdujemy . Niektorzy zmieniają Polskę na Grecje nastepnie Cypr a pozniej na Szkocje i wszedzie po sobie pozostawiają GNOJ . Jesli brak wychowania i wzorców wyniesionych z domu rodzinnego . I czasami można się zdziwic bo przyczyna nie leży w wyksztalceniu tylko jak się to wiedzę wykorzystuje . Ale tu można by poruszyć całą masę problemów, które są tego przyczyną. Bardzo trafne spostrzeżenia moim zdaniem. " PRAWDZIWKI " mają poprostu swój świat , jak zobacza te 1000 euro miesiecznie , pomalują wlosy , tipsy ciuch i buty czasami laptop -nasza klasa itp . na ktore w Polsce nie bylo ich stac to myslą że wszyscy winni ich zobaczyc i myslą że GRZYBOBRANIE trwa caly rok niestety tylko jesienią i to jest budujące bo myslę że w tej masie Europejskich narodów nasze " PRAWDZIWKI " będą sie asymilować bo inaczej ich pozbieraja . Pozdrawiam!
Offline
Użytkownik
ja tak jak ty Polok uważam ze nie zależy wychowanie od wykształcenia, i ta słoma z butów wychodzi u wykształciuchów też, na własnej skórze się przekonałam o tym i byłam w szoku bo myślałam , że jak już ktoś studia kończy stara się należeć do wyższej kasty to go to zobowiązuje do tego żeby trzymac fason.
Offline
Użytkownik
Madzia a odkąd to wykształcenie=dobre wychowanie? Naiwna jesteś?
A Bogna, może jednak leciałaś na chłopaka swojej sąsiadki? W końcu chyba nikt nie zmyśla tak od początku do końca i może ta dziewczyna wyczuwała twoje zainteresowanie jej chłopakiem?
Jak wiadomo prawda zawsze leży po środku.
Offline
Użytkownik
papryka napisał:
A Bogna, może jednak leciałaś na chłopaka swojej sąsiadki?
Nikt tak nie dokopie kobiecie jak druga kobieta.
Offline