ELEFTERIJA - wolne forum Polaków na Cyprze

odp 1- tak
odp 2- tak

No i po wyborach. Mamy nowe wcielenie PZPR. Nazwa się zmieniła, ale równie dobrze może się nazywać Polska Zjednoczona Platforma Obywatelska. Prezydent, premier z jednej partii, bravo. Do tego prezydent, którego wykreowano sztucznie i co niektórzy uwierzyli, że oto nadszedł właściwy człowiek. I teraz to już będzie dobrze:(

A może by tak ktoś zaproponował zmianę ustroju? Demokracja to bzdura, chyba widać gołym okiem.

Dla mnie też jest to wybór między dżumą i cholerą. I uważam, że jak nie ma odpowiednich kandydatów wybory należy bojkotować. Co to za pan ten cały BK, skąd się nagle wziął i co ma za zasługi żeby go windować na takie stanowisko. Jakiś szary, mierny, bezbarwny polityk.

A o demokracji piszę w kontekście nie , że jest nie ma tylko, że taki ustrój to ustrój do bani. Rządy ludu - co za chory pomysł.
Rolnik ma się zajmować rolą, a górnik wydobywać węgiel. Do tego żeby rządzić trzeba mieć łeb na karku, znać się na tym co się robi i posiadać zespół cech niezbędnych u dobrego polityka: charyzmę, odpowiednio wysokie IQ, prezencję i odpowiednio wysoki majątek żeby nie zaczynało się rządów od ustawiania rodzinki.
I parę innych cech.
Czyli zamiast popieprzonej demokracji może dla odmiany monarchia konstytucyjna?

Powiadasz górnik i rolnik ma takie samo prawo wyborcze jak ktokolwiek. No ma. Ale popytaj tych ludzi, którzy tłumnie brali udział w wyborach jaka jest różnica między prawicą a lewicą (chyba najbardziej podstawowa wiedza z zakresu polityki), jaki ustrój jest w Anglii, jaki w Niemczech. Jak myślisz ile osób odpowie prawidłowo na takie pytania? W/g mnie jak 10% to będzie dobrze. I ktoś taki idzie do urny wyborczej i oddaje swój głos bo machina, która się nazywa media ma do perfekcji opanowaną sztukę manipulowania tłumem i wmówiła iluś tam milionom Polaków, że tylko Bronisław bądź Jarosław mogą poprowadzić nas do mitycznego dobrobytu.

Monarchia konstytucyjna jest całkiem niegłupim ustrojem. Następca tronu jest od dziecka uczony rządzenia, musi znać wszystkie kwestie dotyczące polityki państwa, pochodzi z zamożnego domu i panuje dożywotnio więc kosztuje państwo znacznie mniej niż prezydent wraz ze świtą i dworem, który się zmienia z każdą kadencją.
Za wielu szkód taki władca nie zrobi bo jest coś takiego jak parlament, do któego dostęp powinni mieć ludzie bardzo dobrze wykształceni, wybitnie inteligentni , zamożni i również od lat uczący się zarządzać.
Tylko wmówiono nam, że jedynym słusznym ustrojem jest to co niby jest.

poczytajcie ile rocznie kosztuje utrzymanie Eli numer 2 - to też się nie opłaca, poza tym monarchia się "przeżywa" - a monarchia konstytucyjna to chyba najśmieszniejszy twór ustrojowy, poza tym co to za oszczędność - bo i parlament do utrzymania i rodzinka królewska ze swoimi zapędami wielkopańskimi.
świadomość społeczna jest niska więc wróćmy do monarchii - jasne, najłatwiej tak - wypadków samochodowych jest coraz więcej, przestańmy więc jeździć samochodami i wróćmy do jazdy konnej.
i na koniec "Demokracja to najgorszy system, ale nie wymyślono nic lepszego" - Winston Churchill.