Użytkownik
Polityka zamieściła ciekawy artykuł na temat Cypru. Prognozy brzmią nieciekawie.
http://www.polityka.pl/swiat/analizy/15 … z21TcwAVIQ
Offline
Użytkownik
"Eldorado się skończyło, wyspa jest bankrutem. Sklepikarze zwijają interesy, rośnie bezrobocie, przestępczość i ceny – mleko i energia elektryczna są już najdroższe w Unii. Cypr stał się tak drogi, że uciekają nawet brytyjscy emeryci, którzy kiedyś tłumnie kupowali tu nieruchomości. [...]"
Raczej aż w taką histerię bym nie wpadał żeby nazywać Cypr bankrutem.
O tym, że Dimitris Christofias zbyt lotnym politykiem nie jest, wiemy chyba wszyscy już od dawna, jego posunięcia typu zadłużanie się u Rosjan czy Chińczyków trudno oceniać w tej chwili.
Cięcia w budżetówce są KONIECZNE już od dawna bo ten sektor jest chyba najbardziej rozpasany na Cyprze.
My, Polacy , zawsze możemy po prostu spakować manatki i zwinąć się stąd , powiedzieć jasas i wrócić do naszej polskiej biedy.
Offline
Użytkownik
No nie każdy tak po prostu może z dnia na dzień spakować manatki i wrócic do Polski, niektórzy nawet nie mają gdzie wracać. A jak się posiada dzieci to jest to szczególnie utrudnione, nie można tak po prostu po raz kolejny zmieniać młodym otoczenie, szkołę, kolegów.
Widzą wszyscy, że pogorszyło się na Cyprze, pracy mniej, podwyżek żadnych , a wymagania pracodawców czasami wygórowane i wzięte z sufitu. Ale myślę , że taki stan nie będzie trwał zawsze i w końcu coś się poprawi tutaj.
Offline
Użytkownik
A gdzie jest dobrze? aaaa?
zna ktoś takie miejsce na świecie które może polecić?
Coś się popieprzyło wszędzie jak leci i do doopy jest w każdym zakątku świata.
Offline
Użytkownik
Ale ten artykuł jest raczej przygnębiający. Zasiłki na dzieci poodbierali, nic się nie należy, żaden socjal, z medical card łaskę robią, ceny energii są takie jak piszą w tym artykule - makabryczne - boję się klimę włączyć bo nawet jak prawie nic nie używam to i tak rachunki wysokie. Tak naprawdę nie wiadomo co robić, wracać do Polski i liczyć na jakieś zasiłki czy siedzieć tu i przynajmniej ten basen się ma pod domem i plażę blisko.
Offline
Użytkownik
Pan_Cernik napisał:
Cięcia w budżetówce są KONIECZNE już od dawna bo ten sektor jest chyba najbardziej rozpasany na Cyprze.
.
Jak w większości krajów. Każdy marzy żeby załapać się na pracę w budżetówce, masz wszelkie świadczenia typu urlop, zasiłek rodzinny, trzynastka, często czternastka i L-4 też respektują, a jak. To, że się może kokosów nie zarabia to prawda, ale zawsze są specjalne premie czy dodatki i wracasz do domciu nie zmęczony więc można zafuszyć
Polsce też by się przydały cięcia w tym sektorze, ale przy 48 mln obywateli to się rozmywa.
Offline
Użytkownik
No wiesz, wydaje mi się, że w Polsce jednak nie ma tylu urzędasów co tutaj i aż tak dobrze nie mają. Na Cyprze żeby cokolwiek załatwić to jest droga przez mękę bo banki są otwarte tylko do 13.30 , a co potem tam robią to się nie dowiesz, pierdzą w stołki za co 2000 biorą jak nic. Teraz załatwiałam pewną rzecz w Urzędzie Miasta i od początku czerwca jestem odsyłana od pokoju do pokoju wszędzie gadają, że zaczęły się urlopy. WTF?! Ktoś chyba zastępuje Stawrulę czy innego Kostasa podczas nieobecności?!!
Offline
Użytkownik
Figa napisał:
No wiesz, wydaje mi się, że w Polsce jednak nie ma tylu urzędasów co tutaj i aż tak dobrze nie mają.
W Polsce mamy zatrzęsienie urzędasów : 21,6% wszystkich pracujących .
http://www.for.org.pl/pl/a/2248,Analiza … wo-polskie
tu masz wszelkie dane. Niemało, oj niemało tego.
Offline
Użytkownik
mgła_poranna napisał:
Ale ten artykuł jest raczej przygnębiający. Zasiłki na dzieci poodbierali, nic się nie należy, żaden socjal, z medical card łaskę robią, ceny energii są takie jak piszą w tym artykule - makabryczne - boję się klimę włączyć bo nawet jak prawie nic nie używam to i tak rachunki wysokie. Tak naprawdę nie wiadomo co robić, wracać do Polski i liczyć na jakieś zasiłki czy siedzieć tu i przynajmniej ten basen się ma pod domem i plażę blisko.
nie liczyc na zadne zasilki tylko w/g przyslowia: umiesz liczyc -licz na siebie!
Offline
Użytkownik
grzeczny napisał:
mgła_poranna napisał:
Ale ten artykuł jest raczej przygnębiający. Zasiłki na dzieci poodbierali, nic się nie należy, żaden socjal, z medical card łaskę robią, ceny energii są takie jak piszą w tym artykule - makabryczne - boję się klimę włączyć bo nawet jak prawie nic nie używam to i tak rachunki wysokie. Tak naprawdę nie wiadomo co robić, wracać do Polski i liczyć na jakieś zasiłki czy siedzieć tu i przynajmniej ten basen się ma pod domem i plażę blisko.
nie liczyc na zadne zasilki tylko w/g przyslowia: umiesz liczyc -licz na siebie!
Liczę na siebie całe życie, bo sobie zawsze dobrze radziłam, ale nie zawsze się da !
Jak nie ma pracy to za wiele nie zdziałasz, a dzieciom do dziobów coś tzreba włożyć i wtedy liczy się na socjal, do tego w końcu został stworzony.
Offline
Użytkownik
Wczoraj rozmawialiśmy ze znajomym Anglikiem, który ma firmę shippingową. Powiedział, że od dwóch lat nic nie wwozi na wyspę, a jedynie wywozi kontenery z dobytkiem.
Offline
Użytkownik
trollinka napisał:
Wczoraj rozmawialiśmy ze znajomym Anglikiem, który ma firmę shippingową. Powiedział, że od dwóch lat nic nie wwozi na wyspę, a jedynie wywozi kontenery z dobytkiem.
Ale hotele pękają w szwach od gości. Ja w przemyśle turystycznym kryzysu nie zauważam, pracy mamy za dużo wręcz.
Offline
Użytkownik
Bogna_z_Poronina napisał:
Ale hotele pękają w szwach od gości. Ja w przemyśle turystycznym kryzysu nie zauważam, pracy mamy za dużo wręcz.
Dokładnie! Sąsiadka pracująca jako recepcjonistka w 5 * hotelu twierdzi, że od pół roku mają non stop overbooking
Ale na pensje dla pracowników to się nie przekłada.
Offline