ELEFTERIJA - wolne forum Polaków na Cyprze

Nie licz na to , że sobie zapomną, mój chłop jest rekordzistą chyba bo w zeszłym roku nazbierał chyba 7 !
I niestety nie zapomniano o nim, a jak chciał rozłożyć na raty  to się nie zgodzili tylko proponowali zamianę na areszt .

No to dupa blada, musisz zaplacic im wczesniej tym lepiej. Ja zaplacilem dwa razy za 8 lat pobytu na Cyprze.
Pierwszy raz wlepili mi mandat 50 funtow za niemienie pasow chyba w 2006. Nie zaplacilem w terminie, a po jakis dwoch latach zapomnialem o tym calkiem tym bardziej ze jakis polak palant z tych co to wszystko wiedza i wszystkich pouczaja (palant z Larnaki) zapewnil mnie ze w styczniu kazdego roku wszystkie mandaty kasuja. Niestety po dwoch latach zadzwonili mi z policji ze mam do zaplacenia 250 euro co zawiera koszty sprawy sadowej ktora odbyla sie bez mojej wiedzy lub iles tam dni aresztu. Pognalem czym predzej na policje i chcialem zaplacic 150 obiecujac ze 100 doniose za tydzien. Dowiedzialem sie ze nie ma takiej mozliwosci i zebym przyszedl jak bede miec cala sume. Troszke sie obawialem bo nie interesowalo mnie spedzenie kilku tygodni w areszcie i swoje obawy przekazalem panom funkcjonariuszom. Oni jedna uspokoili mnie ze maja powazniejsze problemy na glowie a zreszta areszty sa przepelnione i nie ma miejsc jednak jak mi zalezy to poradzili zebym sie informowal telefonicznie i jak sie cos zwolni to moge sie zglosic do aresztu. Pare dni po tym wybecalowalem cale 250, a kwit trzymam do dzis.

Najlepiej mandat zaplacic w terminie, mozna nawet on-line, pozniej juz tylko na policji z niewielka kara.
Jezeli tego  nie zrobisz sprawa zostanie skierowana do sadu w celu wyjasnienia dlaczego nie zaplaciles i jakie masz obiekcje (to dobre rozwiazanie bo np w polsce nie masz takiej mozliwosci jak nie zaplacisz to od razu do komornika i zabieraja z pensji albo z domu ostatnie gacie)

Jednak jezeli wiesz, ze umoczyles tylek i mandat jest uzasadniony to najlepiej przed terminem rozprawy zlozyc pismo w sadzie z nr sygnatury w ktory oswiadczasz, ze w pelni akceptujesz mandat i wyrazasz zgode na pokrycie wszystkich kosztow. Wtedy unikniesz rozprawy, a tym samym dodatkowych kosztow.
Do zaplacenia bedziesz mial jakies 220-230 euro (includet mandat) jezeli mandat byl typowy tzn 70 euro.

Jezeli sie zdazylo ze nikt do ciebie nie zadzwoni z policji, nie dostaniesz wezwania do sadu ani zadnego pisma to polecam isc na policje podac nazwisko i date otrzymania mandatu i sproboawac to wyjasnic. Tak bedzie lepiej bo znam historie kolesia, ktory w Grecji olal mandat za jakas pierdole i wrocil do polski.Po szesciu latach przylatujac do Grecji na wczasy z rodzina zostal wlasnie za to aresztowany i po odsiedzeniu 4 dni w areszcie, wplaceniu calej rodzinnej kasy przeznaczonej na wczasowe hulanki wyszedl.

p.s
niestety juz nie te czasy na Cyprze kiedy jak policja zatrzymala cie napranego za kierownica to eskortowli dla bezpieczenstwa do domu i zyczyli milego dnia, to sie juz nie wrati mamy teraz UE an Cyprze.

Zaplacil bo jakie inne wyjscie.

tiaaa, nam wlepiają mandaty bo my po prostu cycków nie mamy...   

a tobie tylko cycki w glowie
pogadac trzeba z policja i czesto da sie ich przekonac zeby nie wlepiali kary. nie zdarzylo wam sie przekonac albo zwyczajnie poprosic policjanta zeby oko przymknal na jakies drobne wykroczenie?

cinekcy napisał:

Zaplacil bo jakie inne wyjscie.

No właśnie, ciekawe czy jak się zadeklaruje chęć odsiadki mandatu to zamkną człowieka.

Może się bardziej opłaca.

To bardzo wysoka podwyżka ! Za pasy chyba płaciłem 80 euro, coś koło tego, można było przeżyć taką kwotę, ale 350 to naprawdę się odczuje. No cóż , trzeba jeżdzić zgodnie z przepisami