ELEFTERIJA - wolne forum Polaków na Cyprze

Rok temu Demetris Christofias zapowiadał, że na walkę z kryzysem zostanie wyasygnowana kwota około 300 milionów euro. Pieniądze miały być wydane głównie  na turystykę i branżę budowlaną. Mieli zredukować VAT z 8% do 5% w hotelarstwie oraz miało być obniżenie podatku lotniskowego.W samo budownictwo miało być wpompowane 200 mln euro przeznaczone m.in na wybudowanie domów dla rodzin z małym dochodem , rozbudowę szkół i zapewnienie mieszkań uchodźcom.
Koleżanka stara się od dwóch lat o mieszkanie bo mieszczą się w pojęciu niski dochód i szef (Cypryjczyk)  jej powiedział żeby zapomniała bo na Cyprze daje się kopertę pod stołem i w taki sposób załatwia się mieszkania, a jej niski dochód nikogo nie obchodzi

Co jakiś czas na świecie jest kryzys , pojawia się i kończy, i ten jak każdy inny należy przeczekać, nie denerwować się bo nie mamy wpływu na to co będzie.

Nie wiem czy jakiś przychówek posiadasz, ale jeśli nie to łatwiej wtedy podejmować decyzję o zmianie miejsca zamieszkania. Jak się ma dzieci uczęszczające do szkół to trudno je przenosić co jakiś czas w inne miejsce, w końcu po paru latach one też mają jakieś swoje towarzystwo.
Zresztą jak się ma pracę i w miarę poukładane życie to wszędzie się da żyć, jak się traci robotę to wszędzie wtedy źle. Pięć lat tu jesteśmy i cały czas w jednej firmie robię , żona też , kryzysu nie odczuwamy.

a ty kobra to tylko ludzi straszysz nic dobrego nie piszeż nigdy tylko samo zło , trzeba popaczeć dokoła że oprucz nieszczęścia jest dużo wspaniałych rzeczy.
Ja w życiu wiele przeszedlem więcej nisz niejeden ale widze pozytywy a jak w prasie napotykam info o katastrofach to nie czytam bo po jakiego grzyba mam sie denerwowac.

czytam   i czytam  i  na  kazdym  forum  cypryjskim  ten  sam temat  KRYZYS  jest  odbierany  inaczej  w  zaleznosci  od   pozycji  siedzenia  ten  to  wogole  nie  dopuszcza  kryzysu   do  wiadomosci .  Ale  chodzi  o  tzwn  KOWALSKIEGO    bez  dzieci  malych  i  z  malymi  dziecmi  to  wogole  jest  problem  szkola  jezyk  itd  to  jest  problem .  Moj  syn  mieszka  od  3  lat  w  Irlandi  -  Dablin  och  co  to  bylo  cudo  a  jak  szybko  sie  skonczylo  ani  pracy  zasilki jako  takie  cale  szczescie  ze  urodzilo  mu  sie  dziecko  -  wieksze  zasilki bo  jak  by  byl  sam  to niewiem ??????????????  A  w koncu  Irlandia  rzut  kamieniem od  angli  francji  niemiec  i  niestety  dlugo  zanim  bedzie  normalnie  a  co  by  bylo  w  takiej  sytuacji  w  Polsce    lub  na  Cyprze    z  szarym  KOWALSKIM . Bogaci  zawsze  se  poradza   dla  nich  starczy  bo  ich  jest  mniejszosc . Popatrzcie  na  kryzys  w Ameryce  Irlandi  Islandi  I  porownajcie   z  kryzysem  w  Grecji  ciekaw  jestem  jak  zyja  teraz  tam  Polacy  na  forach  z  Grecji  wyglada  to  nie   ciekawie bardzo  nie  ciekawie . Mysle  ze  nie  chodzi  tu  o  straszenie  a  tym  bardziej  popieranie  punktu  widzenia  polskiej  polityki  na  temat  Cypru  gdybym  go  popieral  to  siedzialbym  w  Polsce .  Mam  na  uwadze  tylko  i  wylacznie  podzielenie  sie  wiedza  na  temat  gdzie  Kowalskiemu  lepiej  sie  zyje  w  dobie  kryzysu .A  w  dobie  kryzysu  finansowego  objawia  sie  w  dwojnasob kryzys  KULTURY  danego  narodu  a  czego  oczekujecie  po  Cyprze ?    Nie  chodzi  o  jednostki  tylko  mowimy  o  ogole .  Wlasnie   zaczol  sie  5  ty  miesiac   jak  podjolem  decyzje  o  wyjezdzie   i  nie  narzekam a  w  BANKU  nie  pracuje .

Ja nie zaprzeczam istnieniu kryzysu, nie zgadzam się z panem Adamem Balcerem w jego prognozach. Trochę interesuję się polityką i nie ulegam najbardziej krasomówczym przemowom.

Mnie kryzys za bardzo nie zaszkodzi, jestem emerytem górniczym, żona poszła na wcześniejszą emeryturę, kupiliśmy domek na Cyprze i możemy spokojnie żyć.

Żeby być emerytem to najpierw trzeba pracować zapomniałaś o tym?
Pozdrawiam