Zakładam, że na forum wchodzą osoby pełnoletnie więc do nich jest to pytanko. Jaki alkohol preferujecie tu na wyspie? W Polsce byłem piwoszem, te napój szczególnie mi pasuje, , tutaj po przyjeździe też odkrywałem nowe gatunki piwa, pozostałem przy miejscowy Keo. Ale też chodząc na party do sąsiadów Anglików zasmakowałem w szkockich whiskaczach. Co prawda trudno dotrzymać kroku Anglikowi w piciu whisky i w piciu w ogóle, ale czasami się staram :)
A jak jest u Was?

Piwo ,piwo, piwo - boski napój!
Mówi ci to znawca. Żadnych znanych marek z wielkich koncernów nie polecam, szczególnie w naszym rodzimym kraju. Niedawno była afera z dodawaniem żółci bydlęcej do piwa zamiast chmielu , każdy wie, że nie robią tego małe browarki tylko worki bez dna czyli koncerny.
Na Cyprze ilość gatunków jest baaaardzo ograniczona, a ja uwielbiam testować.:D

JASZCZOMB napisał:

Niedawno była afera z dodawaniem żółci bydlęcej do piwa zamiast chmielu ,

Nie znam tematu. :[

Nie mam czasu teraz szukać ale chyba w sierpniu albo wrześniu opublikowano raportu IJHARS ,ale oczywiście jak to w naszym kraju bywa dba się o doope właścicieli molochów, a nie o konsumenta więc nie podano do publicznej wiadomości o które browary chodzi.
Jak jesteś piwoszem to jakies smaki rozróżniasz w piwku. Nieraz z kumplami zastanawialiśmy się co do diabła z tym brawarem, człowiek wypił po 3 piwa na głowę to na dorosłego  ,zbudowanego faceta jest żadna ilość a na drugi dzień łeb rozpada się na tysiąc kawałków. No ale jak ktoś na chmielu oszcędza i dodaje jakiegos syfa do butelek to juz nikt sie nie dziwi. Żółć daje kolor i goryczkę jak chmiel .
Mój ulubiony browar Ciechan (ze swoim białym Obołoniem)sam z siebie opublikował wyniki inspekcji przeprowadzone u niego w browarze i nawoływał do aby inne szły w jego ślady ale echo.

W necie jest info że 25% piw jest z tą żółcią i że niby chodzi o jakiś browar z Wielkopolski - chodzi o 25% wszystkich piw na rynku czy 25% od tego producenta?

Piwo najlepszy alkochol  swiata. Ja tam za wódą nie jestem bo po wódce nieraz mnie łeb bolała a po piwie nigdy a na cyprze i tak jest super bo maja bez przerwy prosfory i piwo jest wtedy tanie.

Jakie prosfory?

Z Polakami jest ten problem, że nasi rodacy nie mają umiaru i nie wiedzą co to kultura picia. Raz przechadzałam się w Limassol chodnikiem przy plaży i siedziało sobie dwóch facetów, pili alkohol i nie czułam się bezpiecznie - nie można przewidzieć jakie ludzie mają pomysły po alkoholu - podchodzę bliżej i co słyszę? Polskie przekleństwa. Po prostu żenada...

Yocco napisał:

W necie jest info że 25% piw jest z tą żółcią i że niby chodzi o jakiś browar z Wielkopolski - chodzi o 25% wszystkich piw na rynku czy 25% od tego producenta?

"Zelektryzowała mnie publikacja na temat jakości polskiego piwa. Otóż zdaniem kontrolerów z Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, którzy dokonali w drugim kwartale 2010 roku kontroli prawie 80 partii piwa z 27 polskich browarów, 25 % pobranych próbek nie miała wymaganych parametrów fizyko-chemicznych, a 46 % było źle oznakowanych.
Krótko mówiąc, co czwarte piwo rozlewane w Polsce nie powinno w ogóle trafić do konsumpcji!"

To tylko jeden z cytatów.
Wiesz jak jest ze statystyką, dla jednych korzystna dla innych krzywdząca dopóki się nie ujawni wyników przeprowadzonej inspekcji. Wszystkie niszowe browary, które produkują naprawdę dobre piwa powinny stanowczo podać do publicznej wiadomości rezultat kontroli IJHARSu .

roman napisał:

Piwo najlepszy alkochol  swiata. [...] na cyprze i tak jest super bo maja bez przerwy prosfory i piwo jest wtedy tanie.

Tylko kolego piwo piwu nierówne. A właściwie to co niektóre napoje typu żywiec, lech, tyskie nie zasługują na nazwę piwo . Tak jak pisałem wcześniej popróbuj piw z browarów niszowych (mówię o polskich browarach bo tu mam temat przećwiczony a rynek cypryjski dopiero testuję:) )
To co bez zastrzeżeń mogę polecić to: Koźlak, Lwówek, Korab , Obołoń (białe),czarne Krusovice, Amber złote Orły, Żywe, jeszcze  Perłę chmielową, a dla pań Wiśnia w Piwie. Jeszcze pewnie parę by się znalazło.

Ja też lubię piwko, ale od tego piwka ważniejsze jest towarzystwo do piwka :D
A kolega Jaszczomb widzę że obeznany w temacie :)

A my z małżonką lubimy czasami wypić lampkę wina, dobrego wina. Na Cyprze jest bardzo duży wybór, jesteśmy szczerze zdziwieni bo miejscowe wina w bardzo przyzwoitej cenie okazują się bardzo dobre.

Yocco napisał:

Z Polakami jest ten problem, że nasi rodacy nie mają umiaru i nie wiedzą co to kultura picia.

No właśnie, obok mnie mieszkają nasi kochani rodacy, małżeństwo z trójką chłopców, najmłodszy ma 8 miesięcy i mamusia z tatusiem regularnie zostawiają to małe ze starszymi dziećmi (zresztą opieka nad najmłodszym to główne zajęcie tych starszych, a nie niepracującej matki) . Co sobota rodzice wybywają sami wieczorem i często gęsto wracają dopiero rano w niedziele , jeden drugiego prowadzi z samochodu (!) bo w takim stanie są. Nieźle , co? To jest żenada dopiero.

Nie pakuj wszystkich do jednego wora. Część ludzi z Polski wyjeżdża na stałe bo nie mogła sobie znaleźć pracy w ojczyźnie, często bieda im nieźle dała popalić, niewykształceni, bez fachu w rece, nierzadko w konflikcie z prawem, z komornikiem na karku i jedyny sposób na życie jaki znają to iść do roboty a po robocie flaszka. Ewentualnie w czym są dobrzy to w wysępianiu zasiłków i zapomóg, a nie w podnoszeniu kwalifikacji.
I pewnie do takiej kategorii należą wspomniani przez Ciebie sąsiedzi.

Ale część ludzi wyjeżdża jednak z innych pobudek niż bieda . I niekoniecznie jedyną formą rozrywki tych drugich jest picie piwa na deptaku.

Taki temat umknął mojej uwadze :)))

Brandy moi drodzy, na Cyprze pije się keo brandy! Miejscowa gorzałka naprawdę niezła, polecam. Do Polski zawsze wieziemy z 10 butelek - na zamówienie rodzinki. :)

Witam.
Zmrożone ouzo.

Uzo to najwienksza poraszka ,szkoda gadac.

Pan Rodżer jeszcze nie napisal w tym temacie no prosze. A Pan Rodżer pije ziwanije i polecam. Na wsi za pare groszy mozna kupić .

Na pewno wszyscy się zastanawiali co też popija ciemną nocą Pan Rodżer, dobrze żeś nas Pan oświecił :)  :)

Uzo. Bardzo dobry i smaczny trunek. :)

deniro napisał:

Uzo. Bardzo dobry i smaczny trunek. :)

Jak dla mnie ouzo to po prostu okrutny żart rasy cypryjsko-greckiej. :)

JASZCZOMB napisał:

deniro napisał:

Uzo. Bardzo dobry i smaczny trunek. :)

Jak dla mnie ouzo to po prostu okrutny żart rasy cypryjsko-greckiej. :)

Jak dla mnie też! Toż to nie da się tego g... nijak wypić . Ani na ciepło ani na zimno :)
Raz wmusiłam w siebie porcję , w celach eksperymentalnych i na tym zakończę i podziękuję :)

ouzo i zivanija to najgorsze trunki swiata! blee

Rozsmakowałam się w winie wytrawnym czerwonym , kiedyś nie potrafiłam powiedzieć czy wino podane do obiadu jest smaczne czy nie, a teraz smak mi się wyostrzył chyba .Zresztą w kraju śródziemnomorskim grzechem byłoby nie pić wina zakąszając oliwkami i hallumi.

A ja alkoholu nie piję i żyję :0

maverick napisał:

A ja alkoholu nie piję i żyję :0

co to za chłop co nie pije?  :[

Ejtam, ejtam to jest stereotyp , mnie się taki zapity ryj wcale z męskością nie kojarzy.

mówię o abstynencji absolutnej u młodego chłopaka, a nie od razu o zapitych ryjach
kobieto...:(

A czy to cos zlego jesli chlopak nie pije ?ja nie widze w tym nic dziwnego Jego wybor i jego zycie Nie ma co sie czepiac do nikogo za to ze nie lubi pic

Dzięki Mala i Figa :)
Przez to że prawie nie piję alkoholu , co chwilę muszę się tłumaczyć. Nie rozumiem jak to jest, że ci co piją codziennie, nawet upijają się , tłumaczyć się nie muszą, a mnie traktuje się jak odmieńca.

Nikomu sie nie tlumacz Bo nie warto Poprostu ludzie nie maja czego sie czepiac i lubia krytykowac